Im więcej placówek na rynku, tym większe kłopoty. A im większy udział sieci aptecznych w rynku, tym gorzej dla pacjentów. Tak można w największym skrócie streścić opublikowany wczoraj raport Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA).
Na rynku ukazał się najnowszy numer czasopisma "Farmacja Wielkopolska" wydawanego przez Wielkopolską Okręgową Izbę Aptekarską.
Jeden przepis, dwie interpretacje. W efekcie właścicielem apteki łatwiej jest być w Lublinie niż w Poznaniu. Samorząd aptekarski jest oburzony, ministerstwo zapowiada zmiany.
Wzbudzająca emocje projektowana zmiana w prawie farmaceutycznym zostanie wycofana poselską poprawką, która przywróci stan prawny do obowiązującego przed wejściem w życie obecnych przepisów. Informację tę przekazał wiceminister zdrowia, odnosząc się do projektu stworzonego przez ministra sprawiedliwości, w którym rzeczona kontrowersyjna zmiana została przygotowana przez ministra zdrowia.
Dziurawe przepisy ułatwiają dostęp do legalnej marihuany o wysokim stężeniu substancji psychoaktywnej tHC nie tylko chorym.
Jeden wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, stwierdzający coś, co w świetle przepisu wydaje się oczywiste, wzburzył środowisko. Wielu przedsiębiorcom zajrzało w oczy widmo upadku biznesu.
Przewidywania ekspertów, którzy straszyli trudnościami w dostępie do leków, nie sprawdziły się. Jest gorzej, niż wszyscy myśleli.